czwartek, 4 września 2014

Dziesiąta myśl.

*O.Natalii*

Stałam tak przed szafą już pół godziny nie wiedząc jak się ubrać. Gdyby była tu Natalia to wiedziałaby jak mam się ubrać , a tu jej nie ma. Więc chyba muszę sobie sama poradzić . Dam radę. Ubrałam się w ten zestaw :



Siedziałam w swoim pokoju czekając na Piotrka. Usłyszałam trzaśniecie drzwi wejściowych , a po chwili pojawiła się w drzwiach mojego pokoju uśmiechnięta od ucha do ucha Dioniza. Jestem odrobinę zaskoczona tym jej dobrym humorem ale się uśmiecham na jej widok. 
- Teraz twoja kolej - popchnęłam mnie w stronę korytarza.
- Ale... - nie zdążyłam zareagować a już stałam przed Piotrkiem który lustrował mnie wzrokiem . 
- Chodź zabieram Cię . 
- Ale gdzie ?
- Niespodzianka. 
Wyszliśmy z domu trzymając się za ręce . Jakoś wyjątkowo mi to nie przeszkadzało . Wręcz uszczęśliwiało . Pierwszy raz tak idziemy. I jestem z tego szczęśliwa. Ba! Bardzo szczęśliwa. 
Piotrek zabrał mnie do jakiejś restauracji w Rzeszowie. Niby sporo już mieszkam w tym mieście, ale tej knajpki jakoś nie widziałam. Zamówiliśmy sobie danie i zaczęliśmy rozmowę. 
- Natalia, na początku chciałem Cię bardzo przeprosić za moje zachowanie. Byłem głupi....
- Przestań- przerwałam mu- więrze Ci to ta dziewczyna Cię omotała, a ty jej się bezwzględnie poddałeś. Zawsze uważałam Cię za poukładanego chłopaka a tu tak dałeś się omamić. Raniłeś przy tym wszystkie najbliższe Ci osoby - znacząco chrząknęłam.- Ale pomimo tych wszystkich błędów wybaczam Ci - wymusiłam się na uśmiech.
-Dziękuję. Byłem głupi...
- Nie tłumacz się, rozumiem to i w pełni Ci wybaczam.
- Naprawdę niewiem jak Ci dziękować. Drugą rzecz którą chciałbym Ci powiedzieć . Coś zmieniło się we mnie kiedy byłem z Olą i się z nią rozstałem. Coś we mnie drgnęło. 
- Co ? 
- Niewiem czy to można nazwać miłością, ale to samo czułem jak z tobą byłem. Tylko że ty wtedy tego nie odwzajemniłaś. - Piotrek posmutniał.
- Ale teraz to odwzajemniam - palnęłam, bez namysłu, przez co zaraz stałam się czerwona. 
- Doczekałem się tej chwili .. - Piotrek wstał podszedł do mnie i mnie pocałował. Odwzajemniłam pocałunek. Brakowało mi tego. Chciałam tego bardzo. Potem  wyszliśmy z restauracji nie jedząc nawet swojego dania. Po 5 minutach byliśmy w domu, od razu skierowaliśmy się do sypialni. Ta noc była dla mnie niezapomniana.


-------------------------------
Wiem, krótki ! :c Przepraszam ! :c
Szkoła się zaczęła i to ona teraz zajmuje mi większość czasu. ;<
Będę dodawać rozdziały może trochę częściej ale będą one krótsze :(
Przepraszam bardzo, jeśli zawiodłam. Do następnego , jeżeli on będzie :(

3 komentarze:

  1. No proszę! Brawo Piotrek, że wreszcie zdobyłeś się na takie wyzwanie przed Natalią. Te uczucia w nich już od pewnego czasu kiełkowały i chyba naprawdę dopiero ta sytuacja z Olka pokazała im ile dla siebie znaczą.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Króciutko, ale cieszę się, że zarówno Piotrek jak i Natalia w końcu się otworzyli i wyznali swoje uczucia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć!
    Bardzo mi przykro, ale na chwilę obecną Twoje zgłoszenia są niezgodne z Regulaminem. Proszę, przeczytaj go uważnie jeszcze raz i napisz zgłoszenia od nowa!
    Pozdrawiam
    Kibicowe Love

    OdpowiedzUsuń